Widziałam dziś na Muchoborze Dużym przepięknego kota bengalskiego bez właściciela.
Miał obróżkę, niestety czmychnął w krzaki i nie zdążyłąm jej sprawdzić.
Być może komuś pomoże ten post, ciężko mi uwierzyć, że ktoś tak rzucającego się w oczy kota puszcza luzem, ale wszystko jest możliwe.
sobota, 29 września 2012
czwartek, 6 września 2012
Rozmowa samców przy szynce
Kocie... Ty tu nie udawaj tygrysa...
A na pewno nie bengalskiego..
Ja się nie dzielę żarciem..
Ty mi tu nie fikaj..
................
No i gdzie masz miskę?
Subskrybuj:
Posty (Atom)