Widziałam dziś na Muchoborze Dużym przepięknego kota bengalskiego bez właściciela.
Miał obróżkę, niestety czmychnął w krzaki i nie zdążyłąm jej sprawdzić.
Być może komuś pomoże ten post, ciężko mi uwierzyć, że ktoś tak rzucającego się w oczy kota puszcza luzem, ale wszystko jest możliwe.
Aż niemożliwe !!
OdpowiedzUsuńMoże uciekł komuś ??
Wyobraź sobie, że mnie zamurowało :)
OdpowiedzUsuńAle był tak piękny, że aż niemożliwe. Ciemniejszy brąz i jeszcze ciemniejsze, bardzo wyraźne cętki. Piękna sylwetka, mięsista..
Ech, cudo..
Wyglądał jakby zdawał sobie sprawę ze swojej niezwykłości :)))
Przedefilował przede mną i znikł w krzakach...
Szukałam zdjęcia w necie, ale żadne nie było tak piękne jak on.
albo go ktoś porzucił:(
OdpowiedzUsuńKlarko droga, opcji takiej nie ma.
UsuńUtrzymany, cudny, zadbany, z obóżką..
I co ? Nikt nie szuka kotka ? :(
OdpowiedzUsuńMoże się faktycznie nie zgubił tylko wychodzący jest? Nie był przestraszony, miał obróżkę.
UsuńNie wierz po prostu żeby go nikt nie szukał.
Wszystkiego najlepszego Basiu w dniu Twojego święta :-)
OdpowiedzUsuńAniu kochana, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tą drogą, ale nie znalazłam maila w profilu Twoim... Czy mogę prosić o przesłanie zdjęć do umieszczania na bombkach? Nie muszą być wyłącznie koty (samemu Rudiemu zresztą na choince może być smutno)... abigail090@gmail.com
OdpowiedzUsuń