W dzikiej dziczy z futrzakami
czwartek, 12 kwietnia 2018
Zośka z dzikiej dziczy odeszła..
Miała mieć dziś operacje nóżki.
Odeszła przed operacją. Lekarz cos mówił, ja usłyszałam tylko „mam złe wieści.... blebleble... kotka nagle nam sie zatrzymała... blebleble”.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)